piątek, 10 grudnia 2010

Była sobie niedziela. Jajka po benedyktyńsku.


Tak, była sobie niedziela. Błoga, spokojna, sielankowa. Delikatne słoneczko za oknem, ciepła kawa z mlekiem i kocyk. Cudownie.
Ups. Burczy w brzuchu. Głodna jestem. Co by tu zjeść. Na co mam ochotę? Mam dużo czasu i mogę zrobić co tylko mi się zamarzy...
Jakiś czas temu zastanawiałam się jakie są moje ulubione jajka. Oczywiście pierwsy raz takie myśli naszły mnie po obejrzeniu filmu Uciekajaca Panna młoda, gdzie Julia Roberts, odtwórczyni głównej roli próbowała odnaleźć samą siebie, ponieważ zawsze upodobniała się do swoich partnerów. Pamiętam scenę, w której bohaterka siedziała nad kilkoma, przyrządzonymi w różny sposób jajkami i kosztowała wszystkich, aby przekonać się, które są jej ulubionymi. Wygrały jajka po benedyktyńsku :)
Mnie też te jajka się zamarzyły. Zrobiłam je i chyba też będą miomi ulubionymi. Razem z bułeczką i podsmażoną szynką stanowią niesamowitą i genialną w smaku kompozycję. Jadłam je po raz pierwszy i już wiem, że nie po raz ostatni...




JAJKA PO BENEDYKTYŃSKU
(przepis na 4 porcje)

Potrzebne:
1 łyżeczka octu (użyłam białego octu winnego)
4 jajka (tak naprawdę tyle jajek ile chcesz zjeść)
2 maślane bułeczki lub kromki bułki
masło do posmarowania
2 plastry szynki grubości pół cm
szczypiorek do przebrania

Sos holenderski:
3 żółtka 2 łyżki soku z cytryny
1/4 łyżeczki soli
115 g masła
2 łyżki śmietanki płynnej (użyłam 18% w kartoniku, ale można pominąć)
świeżo zmielony pieprz

JAK TO ZROBIĆ?

Przygotuj sos: do naczynia włóż żółtka (naczynie powinno być metalowe lub szklane, aby mozna było je potem postawic na garnku z gotująca sie wodą). Dodaj sok z cytryny oraz sól i muksuj 15 sekund.
W rondelku rozpuśc masło uważając, żeby sie nie przyrumieniło. Wlewając wąskim strumykiem masło do żółtek, miksuj tylko do wlania ostatniej kropli masła.
Całość postaw na rondelku z wrzącą wodą (na malutkim gazie). Ubijaj 2-3 minuty, az sos zgęstnieje (jeśli sos się zwarzy, ubijając, połącz z 1 łyżką wrzącej wody). Dodaj śmietanke, sos wymieszaj i dopraw pieprzem. Odstaw pod przykryciem.

W płytkim rondelku lun na patelni, zagotuj wodę z octem. Ostrożnie wbij po jednym jajku i zamieszaj wodę wokół każdego jajka, by miały regularny kształt. Gotuj 3-4 minuty, aż białka się zetną (jajka powinny mieć żółtko jeszcze płynne). Jajka wyjmij łyżką cedzakową i osącz z wody na ściereczce.

Bułeczki przekroić w poprzek na połówki. W tosterze lub na patalni zrumień a następnie posmaruj masłem (ja nie smarowałam). Szynkę zrumień na patelni. Na bułce połóż szynkę, na niej jajko i polec ciepłym sosem. Przybierz szczypiorkiem i zaraz podawaj.

SMACZNEGO!!!

Przepis pochodzi z książeczki GW - Kuchnie świata - Meksyk, Karaiby, Ameryka Północna.

Znalazłam też film, który przedstawia, jak zrobić jajka benedykta - prawie taki sam przepis jaki podałam, może być bardzo pomocny. Ja jednak została bym przy szynce i bułeczkach :) Ja używałam miksera.

4 komentarze:

  1. zawsze chciałam zrobić jajka po benedyktyńsku ale coś mi w tym ciągle przeszkadzało...aż do dzisiaj... nareszcie są - PYSZNE!- szkoda że zrobiłam tylko dwa :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze wiedzieć, że nie muszę czekać do niedzieli-- jutro mój pierwszy raz z jajkami Benedykta :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hi therе, Үou have ԁone аn eхcеllent job.
    Ι will defіnіtеlу ԁigg it and ρersonally гecommend to mу friеnԁѕ.
    I am sure theу'll be benefited from this website.

    Also visit my website: Online Payday Loans Direct Lenders
    Also visit my blog post - payday loans online

    OdpowiedzUsuń
  4. nie ma takiej potrawy "jajka po benedyktyńsku"

    jest Eggs Benedictin, po polsku - jajka Benedykta

    OdpowiedzUsuń

Miło Cię widzieć, zapraszam częściej :)))

Obserwatorzy