Świetny na śniadanie, a jak macie ochotę to i na inna porę dnia. Jak kto woli.
Pierwszy raz jadłam takie połączenie, to był typowy eksperyment.
Moim zdaniem udany.
OMLET Z BUNDZEM I CUKINIĄ
Potrzebne:
2 jajka
garstka bundzu (ser z mleka owczego), startego na tarce o grubych oczkach
mała cebula
1/3 cukinii
szczypta suszonej lub garstka świeżej bazylii
pieprz
kilka plasterków pomidora
oliwa
JAK TO ZROBIĆ?
W miseczce rozbijamy jajka, lekko ubijamy, dodajemy starty bundz, bazylię i pieprz. Nie solimy, ponieważ bundz jest słony. Mieszamy.
Cukinię kroimy w cienkie plasterki i smażymy na oliwie. Gdy będzie rumiana, odkładamy.
Na tej samej oliwie smażymy posiekaną cebulę. Po dwóch minutach dodajemy cukinie i jajka. Smażymy, aż jajka się zetną, ale nie przypalą i nie wysuszą. Omlet powinno się przerzucić na drugą stronę, ale mnie niestety nie udało się, dlatego złożyłam go na pół i jeszcze chwilę posmażyłam, az jajka do końca się scieły.
Przełożyłam na talerz i zjadłam z plasterkami pomidora, które fantastycznie złagodziły słony smak sera.
Wyszedł naprawdę pyszny!
Omlety robię na śniadanie "od zawsze", ale nigdy nie dodawałam do nich cukinii... W tym połączeniu z serem musi naprawdę dobrze smakować! Zapisuję "ku pamięci" :) Pzdr Aniado
OdpowiedzUsuńSzanowna Pani, bundz to delikatny, śmietankowy, słodkawy serek. Ponieważ bundz jest bardzo nietrwały, aby się nie popsuł soli się go i w ten sposób powstaje bryndza, następnie proces formowania i wędzenia i mamy oscypek:)
OdpowiedzUsuńGwarantuję, że na pewno nie tego rodzaju sera użyła Pani do przygtowania omletu:)
Zapomniała dodać, że był to wędzony bundz. Szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia opakowania - miałabym namacalny dowód :)
OdpowiedzUsuńTo moje dzisiejsze śniadanie :D tyle, że z bryndzą zamiast budza. Wyszło przepysznie! Też mi czasem ciężko przerzucić omlet na drugą stronę, dlatego wspomagam się dodatkowym talerzem :)
OdpowiedzUsuń