sobota, 5 lutego 2011

Ciabatta bez wyrabiania czyli żeby się nie narobić


Nie powiem nic nowego, gdy wyznam Wam, że w pieczeniu jestem baardzo początkująca. Niestety ostatnio mam wielką ochotę na domowe chlebki, bułeczki, ciabatty, chałki. Nie ma wyjścia. Powolutku, małymi kroczkami spełniam się jako piekarz :) Zaczynam jednak, jak tchórz, od najmożliwie najprostszych przepisów, które nie wymagają czasu, odliczania, mierzenia, ważenia, pilnowania itp. Jak ognia boję się zakwasu i z dnia na dzień odkładam jego przygotowanie (ale nie poddam się :)
Póki, co mamy ciabattę. Ciabattę bardzo pyszną, łatwą w przygotowaniu. Przepis pochodzi z programu kuchnia tv Mammaryla. Wypiek ten jest genialny, przeprosty do wykonania, a co najważniejsze przepyszny! Skórka jest niezwykle chrupiąca, a środek wilgotny i delikatny. Śni mi się po nocach...



CIABATTA BEZ WYRABIANIA

Potrzebne:

3 filiżanki mąki (użyłam szklanek)

1,5-2 filiżanki bardzo ciepłej wody
1,5 łyżeczki soli
0,25 łyżeczki drożdży (suchych)
0,25 łyżeczki octu z czerwonego wina
0,5 łyżeczki cukru
czarnuszka (pominełam bo nie miałam)





JAK TO ZROBIĆ?

Składniki szybko połącz w misce, przykryj wilgotną ściereczką i zostaw w cieple na 3 do 15 godzin.


Wysmaruj kamionkową miskę oliwą i wysyp ją mąką i czarnuszką. Obsyp blat mąką, wylej wyrośnięte ciasto z miski i przy pomocy szerokiego noża i palców, sklej z niego nieforemny bochenek. Przełóż ciasto do kamionkowej miski (użyłam zwykłego naczynia żaroodpornego z pokrywką), z góry obsyp je czarnuszką. Przykryj pokrywką.

Włóż do pieca nagrzanego do 220 stopni C na 35 minut.

Po tym czasie zdejmij pokrywkę i dopiecz jeszcze ok. 20 minut podnosząc temperaturę do 240 stopni C.




Ciabata świetnie smakuje z oliwą, solą i pieprzem.



2 komentarze:

  1. To widzę, że za Tobą "chodzi" to co za mną ;) Dlatego dzisiaj zmobilizowałam się i piekę chleb.
    Ciabatta wyszła super i fajnie, że bez wyrabiania :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się przepis. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Miło Cię widzieć, zapraszam częściej :)))

Obserwatorzy