piątek, 3 września 2010

Mille-feuille malinowo-bazyliowe



Maliny i bita śmietana. Czego wiecej potrzeba do szczęścia?

Dzisiaj na deser mamy coś bardzo prostego, coś bardzo smaczengo i coś bardzo efektownego. To wszystko znajdziemy w Mille-feuille (przekładaniec). Przepis znalazłam u KOMARKI (zainspirowanej przepisem Gordona Ramseya) i zakochałam się w nim. W deserze się znaczy :) Trochę go zmodyfikowałam do własnych potrzeb. Wyszło coś niesamowicie pysznego!

POLECAM!




MILLE-FEUILLE 
MALINOWO-BAZYLIOWE



Potrzebne:

gotowe świeże ciasto francuskie
300 ml śmietanki kremowej (30%),
całe straganowe opakowanie malin
3 łyżeczki cukru pudru (ponieważ użyłam cukru waniliowego, dodałam tylko 1 łyżeczkę cukru pudru do śmietany plus troche do oprószenia płatów ciasta)
skórka otarta z połowy cytryny,
cukier waniliowy, opakownie
70 g białej czekolady
mały pęczek bazylii
kilka posiekanych listków mięty (plus kilka całych do dekoracji)


Jak to zrobić?

Piekarnik rozgrzej do 200 stopni.

Ciasto francuskie rozłoż i podziel na 3 równe prostokąty. Dużą blachę do pieczenia wyłóż pergaminem (papierem do pieczenia) i przełoż kawałki ciasta, tak, aby nie dotykały się. Ciasto oprószyć cukrem pudrem. Piec ok. 25 minut do zrumieniena ciasta /Komarka radzi, żeby ciasto przykryć drugim arkuszem papieru do pieczenia oraz taką samą blachą (lub innym płaskim naczyniem żaroodpornym. Chodzi o to, żeby ciasto nie wyrosło za mocno w górę. Też tak proponuję zrobić, ja po prostu zapomniałam i mój deser był bardzo wysoki :)/ Ciasto wyjmij z pieca i ostudź.

Schłodzoną śmietankę ubij mikserem na sztywno z 1 łyżeczką cukru pudru i cukrem waniliowym. Dodaj posiekaną bazylię i mietę (odłóż kilka listków). Spróbuj czy nie jest za mało słodka - jesli maliny trafiły Ci się kwaśne - dosłudź śmietanę. Odłóż 3 łyżki ubitej śmietany (wykorzystamy ją jako klej do malin na wierzchu ciasta).

Maliny umyj i osusz (odłóż kilka najładniejszych, aby ozdobić nimi wierzch).

Białą czekoladę zetrzyj na tarce.

Na prostokąt z ciasta przełóż połowę bitej śmietany, ułóż warstwę z malin i posyp 1/3 białej czekolady. Przykryj ciastem i powtórz czynność. Na wierzchu ostatniego płatu ciasta rozprowadź odłożoną bitą śmietanę, ozdób malinami i listkami mięty. Posyp resztą białej czekolady.

Schowaj do lodówki, aby się nasz pyszny deserek schłodził.

SMACZNEGO!

P.S. Moja rodzina była zachwycona!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło Cię widzieć, zapraszam częściej :)))

Obserwatorzy