wtorek, 7 września 2010

Gdy za oknem wiatr i plucha. Zupa cebulowa



Aż wierzyć mi się nie chce, że to już...

Nie przyjmuje tego do wiadomości, choć mój organizm mówi coś wręcz przeciwnego. Ciągle mam jeszcze w sobie nadzieję... nadzieje na odrobinę promyków słonecznych oświetlających moją zmęczoną twarz. Przecież nadzieja umiera ostatnia. Mogę sobie pomarzyć, prawda?




ZUPA CEBULOWA Z SEREM PLEŚNIOWYM

Potrzebne:

4 cebule
1,5-2 litry bulionu ostudzonego (z kurczaka lub warzywnego, ja zrobiłam bulion z bulionetek, ale oczywiście wywar naturalny będzie smaczniejszy :)
kieliszek białego półsłodkiego wina
łyżka musztardy Dijon
2 łyżki koncentratu pomidorowego
ser pleśniowy do pokruszenia na końcu, ilość wg uznania (ja użyłam sera lazur niebieskiego)
2 liście laurowe
2 ziarna ziela angielskiego
płaska łyżka tymianku suszonego lub spora garść świeżego
płaska łyżka mąki pszennej
3 kromki chleba razowego
3 łyżki masła + łyżka oliwy
ew. olej do usmażenia grzanek
sól
pieprz

Jak to zrobić?

Przygotować bulion - jeśli z kostek lub bulionetek, zrób tak jak każą na opakowaniu.

Pokrój cebulę w piórka.

Weź spory garnek i rozgrzej w nim masło z łyżką oliwy. Wrzuć cebule i smaż, aż się zeszkli. Dodaj przecier pomidorowy, musztardę, tymianek i wino. Dobrze wymieszaj. Dodaj mąkę, znów pomieszaj i powoli wlewaj bulion, cały czas mieszając. Gdy wlejesz juz cały bulion dodaj listki laurowe, ziele angielskie i gotuj na małym gazie ok. 25 minut.

W międzyczasie, kromki chleba pokrój w kostkę i usmaż na odrobinie oleju. Można je też upiec w piekarniku (zrób to przed przystąpieniem do gotowania).

Po ok. 25 minutach, zupkę przypraw solą, pieprzem. Rozlej na talerze, dorzuć garść grzanek, i pokruszony ser pleśniowy. Jak masz to posyp świeżym tymiankiem.

BON APETIT!



Zjadaj póki gorąca!



Rozgrzeje Cię do czerwoności :)



Gotowałam ją jak jeszcze było słonecznie, ale bardziej odpowiednia jest na porę "jesienną" - nie, nie chce jeszcze jesieni :(

6 komentarzy:

  1. A ja cebulowej jeszcze nie jadłam, a co dopiero z serem pleśniowym.

    OdpowiedzUsuń
  2. dobra zupka cebulowa nie jest zła ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. z taką zupą cebulową jesień nam niestraszna :):)
    mniam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Mniam!!!! Uwielbiam zupę cebulowa z każym dodatkiem!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zupka cebulowa jest PYSZNA!!! Idealna na jesienne chłody. Ważne jest żeby dodać dobre białe winko, bo ja ostatnio dodałam czerwone i w dodtku troszke gorszej jakości ...no dało się to wyczuć niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Od postu minął rok, a dziś zupa jak znalazł :) Z tym serem wygląda przepięknie!
    Gratuluję przepisu, jest wyjątkowy.

    OdpowiedzUsuń

Miło Cię widzieć, zapraszam częściej :)))

Obserwatorzy